Mam tak wspaniałą patelnię, że aż się prosi, żeby coś ciągle smażyć. Wczoraj na przykład zrobiliśmy z Guciem placki z białym serem i borówkami. Gucio wbijał jajka, wsypywał mąkę, twaróg i borówki oraz mieszał, a ja smażyłam. Wspólnie stworzyliśmy idealny zestaw dodatków do ciepłych placków - świeże borówki, cukier i (to wkład Gucia) kakao. Placki mają (albo raczej miały) mało reprezentacyjny wygląd, ale smak całkiem niezły. Trzeba będzie popracować nad przepisem na ciasto, żeby się tak nie rozpadały, ale z grubsza eksperyment można uznać za udany.
wyglądają na smaczne!
ReplyDelete